IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 

 Starodawny Korzeń

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Allameris

Allameris

Liczba postów : 74
Join date : 11/09/2012

Starodawny Korzeń Empty
PisanieTemat: Starodawny Korzeń   Starodawny Korzeń EmptySro Sty 08, 2014 4:01 pm

Granica między Thangaldarosem, a Arvandorem która rozściera ścieżka na dwie różne części czyli na Aerdwan również.
Powrót do góry Go down
Allameris

Allameris

Liczba postów : 74
Join date : 11/09/2012

Starodawny Korzeń Empty
PisanieTemat: Re: Starodawny Korzeń   Starodawny Korzeń EmptySro Sty 08, 2014 4:02 pm

Allameris potrzebowała cichego spokoju żeby zaczerpnąć powietrza żeby pobyć samej na chwilę, a czy ktoś tutaj przybędzie to raczej już wola danej istoty wędrownej. Elfka usiadła bez wątpienia na korzeniu spoglądając w niebo czując niesamowity zapach drzew i siana którym są karmione istoty delikatne dlatego delikatnie oczy zamknęła odpoczywając.
Powrót do góry Go down
Malcalen

Malcalen

Liczba postów : 227
Join date : 14/06/2013

Starodawny Korzeń Empty
PisanieTemat: Re: Starodawny Korzeń   Starodawny Korzeń EmptySro Sty 08, 2014 4:14 pm

Zapuścił się tak daleko od domu z sobie znanych tylko powodów, można by przypuszczać iż chciał narysować mapkę, niemniej tak naprawdę tych terenów map ma już kilka, a więc nie ma takiej potrzeby. Po prostu zapuścił się aż poza granice Thangaldaros i dotarł, oczywiście świadomie na teren Arvandoru. Przez całą drogę jadąc na wilku.
Przejechał już sporą odległość gdy nagle spostrzegł siedzącą na korzeniu niewiastę. Podjechał spokojnie troszkę bliżej i opierając rękę na wilku przeniósł na nią środek ciężkości i z wrednym uśmieszkiem odezwał się aby zwrócić na siebie uwagę.
-A cóż taka kobieta jak ty robi pod granicą Thangaldaros - Specjalnie powiedział to tak aby nie domyśliła się, że jest mrocznym, wolał zobaczyć jej minę gdy się odwróci i sama tego dowie.
-Troszkę to niebezpieczne nie sądzisz? - Dodał po chwili troszkę kpiąco.
Powrót do góry Go down
Allameris

Allameris

Liczba postów : 74
Join date : 11/09/2012

Starodawny Korzeń Empty
PisanieTemat: Re: Starodawny Korzeń   Starodawny Korzeń EmptySro Sty 08, 2014 4:25 pm

Allameris usłyszała głos wtedy spokojnie obudziła się ręką ocierając oczy co to za hałas cholerna ciasna. Wtedy żwawo wstała poprawiając włosy z konar i suknię złotą na swym ciele. Potem odwróciła się słysząc dziwny akcent jakby to nie był jeden z obywateli Arvandoru odwróciła jedynie głowę opierając jedną ręką o konar.
- Kto to mówi? Hmm no no obywatel Thangaldaros co tutaj robisz? nie powinieneś trzymać się ze swoimi? - Spytała na jego pytanie, co za los że obywatel pałęta się bez zapowiedz w tym kraju co za los normalnie splątał biedną duszyczkę.
- Po co tutaj przyszedłeś czyżby na szpiegowanie ? - Spytała go z lekkim niesmakiem w dodatku mógł wiedząc że ma do czynienia z byłą cesarzową Arvandoru która może wrócić w każdej chwili do władzy na razie woli być poza nią tak naprawdę bo jako Arcyksiężna nadal jej odpowiadało.
- Po drugie nieładnie tak mówić nie przedstawiając się - Odpowiedziała do niego dlatego da mu lekcję wychowania i etykiety.
- Jestem Allameris Arwena von Arvandor jestem córką zmarłego Cesarza - Odpowiedziała do niego przedstawiając miano przed nim.
Powrót do góry Go down
Malcalen

Malcalen

Liczba postów : 227
Join date : 14/06/2013

Starodawny Korzeń Empty
PisanieTemat: Re: Starodawny Korzeń   Starodawny Korzeń EmptySro Sty 08, 2014 4:39 pm

No skoro osoba w zbroi i pełnym uzbrojeniu, do tego wilczy jeździec jest obywatelem dla tych elfów to dużych szans nie mają w ewentualnych wojnach. Zsiadł z wilka zaraz po jej pierwszych słowach i powiedział cicho do niego nie chcąc przerywać kobiecie.
-Siad - Wilk posłusznie wykonał polecenie, a Malcalen oparł się o niego, w końcu ten wilk to całkiem spore bydle jest.
Wysłuchał wszystkich pytań oraz wysłuchał imienia niewiasty. Tak więc cesarzowa, no to niezbyt dobry pomysł z jej strony aby przedstawiać się komuś z rasy z którą do niedawna miało się wojnę, przynajmniej tak pomyślał elf. Uśmiechnął się pod nosem gdy tylko usłyszał jej imię.
-Po co tutaj jestem to moja sprawa, ale powiem, że na pewno nie na przeszpiegi - Uśmiechnął się sztucznie po czym również się przedstawił.
-Malcalen - Ale nie podał pełnego miana, był na to zbyt ostrożny, poda w swoim czasie, może na pożegnanie, tak przynajmniej ma pewność, że kobieta nie wezwie skądś pomocy. Aczkolwiek wówczas zawołałby smoka i uciekł.
Powrót do góry Go down
Allameris

Allameris

Liczba postów : 74
Join date : 11/09/2012

Starodawny Korzeń Empty
PisanieTemat: Re: Starodawny Korzeń   Starodawny Korzeń EmptySro Sty 08, 2014 4:44 pm

- Hmm niech ci będzie - Odpowiedziała spokojnym głosem do niego jednakże też była czujna ze strony wroga nie ma zamiaru walczyć jednakże przymknęła oczy chwile i wróciła na swoje miejsce pokrótce odpowiedziała do niego.
- Szczerze ? ciekawi mnie to po co tutaj przyległeś - Odpowiedziała milszym głosem do niego bo po co ma być wrogo nastawiona niech jej tam będzie przecież nie zabije od tak co poradzić była byłą cesarzową dlatego niech mu będzie. Kątem oka spojrzała na niego próbując żeby nie podejrzewał że ciągle na niego patrzę bo to zbyt zawstydzające na swój sposób w dodatku nie myślałaby żeby łączyć się nawet z osobą z innej frakcji jeszcze nie zgłupiała na tyle.
Powrót do góry Go down
Malcalen

Malcalen

Liczba postów : 227
Join date : 14/06/2013

Starodawny Korzeń Empty
PisanieTemat: Re: Starodawny Korzeń   Starodawny Korzeń EmptySro Sty 08, 2014 7:00 pm

Że też musi dopytywać... Przecież nie powie frakcji neutralnie nastawionej do jego swoich planów, tym bardziej, że ta neutralność jest bardzo krucha.
-Zwiedzam - Odpowiedział głaszcząc swojego wilczura za uchem, po czym przeszedł pod drzewo znajdujące się na przeciw Allameris oraz usiadł pod nim. Westchnął ciężko i bawiąc się źdźbłem trawy pomyślał chwilkę patrząc na Roseneliora który akurat się położył, liznął swój nos po czym zamknął oczy, oczywiście nadal był bardzo czujny. Następnie zwrócił swój wzrok na Allameris.
-Za pierwszym razem zapytałem co taka kobieta jak ty robi tak blisko granic? - Zaczął spokojnie, po czym złośliwie dokończył - Nadal nie otrzymałem odpowiedzi.
Spojrzał w niebo, a raczej na koronę drzewa, gdyż przecież zasłaniała mu ona to co w sumie miał nadzieję zobaczyć, ale zapomniał właśnie o drzewie pod którym siedzi.
Powrót do góry Go down
Allameris

Allameris

Liczba postów : 74
Join date : 11/09/2012

Starodawny Korzeń Empty
PisanieTemat: Re: Starodawny Korzeń   Starodawny Korzeń EmptySro Sty 08, 2014 7:05 pm

Dziewczyna wtedy usłyszała te same pytanie miała lekkie deja vu, ah no tak zapomniała odpowiedzieć na nie co za los.
- Ja ? Spaceruję właściwie z daleka od Arvandoru jednakże jestem Arcyksiężną już dlatego mi wszystko wolno dlatego ktoś już inny panuje w królestwie ale nie oznacza że opuściłam je całkowicie - Odpowiedziała do niego spokojnym głosem, neutralność może jest krucha na tyle że zmieniła szybko pozycję leżąc lekko nachyliła głowę do niego.
- Twoje oczy są strasznie dziwne tak naprawdę - Odpowiedziała lekko zaśmiała się radośnie, mogło to oznaczać że nie jest aż tak groźna jak ją malują w polityce czy na wojnie.
Powrót do góry Go down
Malcalen

Malcalen

Liczba postów : 227
Join date : 14/06/2013

Starodawny Korzeń Empty
PisanieTemat: Re: Starodawny Korzeń   Starodawny Korzeń EmptySro Sty 08, 2014 7:15 pm

Odsunął momentalnie głowę do tyłu, nie ma zbliżania się aż takiego do jego osoby, a tym bardziej zwykły elf. Skrzywił się lekko na informacje o jego oczach, jakby tego nie wiedział. Ale co on poradzi na to, że akurat taki nienaturalny jak na mrocznego kolor przybrały, a może chodzi jej o kształt? Aczkolwiek dla niego był on normalny.
-Bez takiego nagłego zbliżania się - Powiedział bez żadnych uczuć, zupełnie sucho. Mało kto potrafił być tak bezuczuciowy momentami jak on, aczkolwiek ma też momenty w których nikt nie jest tak bardzo uczuciowy jak on, ale oczywiście nie pokazuje tego byle komu.
-A nie sądzisz, że niebezpiecznie jest tak spacerować na tych terenach? - spytał bez ogródek, zupełnie wprost i nagle. Spojrzał w kierunku nieba, po czym na wilka,wilk również zwrócił uwagę na niebo, po czym szczeknął dwa razy. Jeszcze trochę czasu ma, ale niedługo powinien ruszyć dalej, w końcu miał się zapuścić dalej niż ostatnio w głąb terenów elfów, zapamiętać ukształtowanie terenów których map jeszcze nie zrobił i je uzupełnić. A na to potrzeba troszkę czasu.
Powrót do góry Go down
Allameris

Allameris

Liczba postów : 74
Join date : 11/09/2012

Starodawny Korzeń Empty
PisanieTemat: Re: Starodawny Korzeń   Starodawny Korzeń EmptySro Sty 08, 2014 7:23 pm

Dziewczyna szybko odsunęła głowę mając pierwotną pozycję widząc niebo które szybko ruszyło się.
Zignorowała pierwszą wypowiedz jego bo po co miałaby zareagować na takie coś jedynie powaga w niej włączyła się i delikatność jak znowu spojrzała w niebo jedynie odpowiedziała mu
- Dla mnie to już wszystko jedno tak naprawdę czy coś mnie zaatakuje czy porwie, poważnie jedynie ja i Ojciec przetrwaliśmy wojnę, a zważywszy widząc śmierć matki na swych oczach jak została zabita przez mrocznych, ciężki stan mnie ogarnął ale to już przeszłość spowijana bólem i nieszczerością - odpowiedziała mu jednakże wtrąciła swe trzy grosze.
- Twoje zachowanie powinieneś przynajmniej załagodzić do kobiet gdyż najwidoczniej posiadamy tyle samo lat lub podobnie - Odpowiedziała delikatnym głosem, nie miała urazy już do mrocznych tak naprawdę.
- Nie mam urazy do was, jestem neutralna, jeśli by mroczni mnie porwali cóż trudno - Odpowiedziała do niego drocząc się i prowokując zarazem.
Powrót do góry Go down
Malcalen

Malcalen

Liczba postów : 227
Join date : 14/06/2013

Starodawny Korzeń Empty
PisanieTemat: Re: Starodawny Korzeń   Starodawny Korzeń EmptySro Sty 08, 2014 7:35 pm

Wszystko jedno... Co się z nią stanie... Kojarzy mu się to jedynie z chęcią śmierci, aczkolwiek nawet on nie jest w stanie zabić kobiety która nie jest wojownikiem ani go nie zaatakowała... Porwanie, tu już da się załatwić... Chociażby dla okupu... Albo zabawy... Kto wie, kto wie.
Odnośnie jego zachowania, znowu się skrzywił troszkę, nie pozwoli sobie mówić co ma robić. Taki już jest i takie zachowanie ma.
-Mam prawo się tak zachowywać, nikt mi nie zabroni, czyż nie? - Uśmiechnął się szeroko i nie czekając na odpowiedź - Co do porwania, proszę cię bardzo - Ponownie na jego twarzy pojawił się uśmiech, gwizdnął dosyć głośno, wilk natychmiast się zerwał i warcząc ustawił za kobietą.
A chwilę później nad jej głową pojawił się smok Malcalena. Który przycisnął ją delikatnie do podłoża.
-Do zamku, oddaj ją straży - Powiedział do smoka po czym kucnął przed Allameris.
-Pewnie wpierw trafisz do lochów, ale nie martw się, jak przyjdę zabiorę cię do jakiejś komnaty, co dalej jeszcze się zastanowię - Uśmiechnął się do niej, po czym dodał.
-Tak przy okazji... Me pełne imię to Malcalen Akuma vi Draak, myślę, że już wiesz kim jestem - Poczekał na jej odpowiedź, o ile takową dała, gdy smok odleciał Malcalen z powrotem wsiadł na wilka i pojechał w głąb terenów elfów.

z.t
Powrót do góry Go down
Sponsored content




Starodawny Korzeń Empty
PisanieTemat: Re: Starodawny Korzeń   Starodawny Korzeń Empty

Powrót do góry Go down
 

Starodawny Korzeń

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Arvandor - Królestwo Elfów :: Puszcza Len Marlens :: Korzeń Yggdrasila-


Styl i ogłoszenie zostały wykonane przez Allameris. Za pomoc w kodzie pragnę podziękować Ashe.Kod w stopce jest autorstwa Konwers.

Właścicielką i pomysłodawczynią jest Allameris/Seiren Kuran. Współzałożyciele to Malcalen oraz Natsu. Forum chronione Prawami Autorskimi.




BANNERY




BFF




BUTTONY

TOPLISTY