IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 

 Anima

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Anima

Anima

Liczba postów : 14
Join date : 16/04/2014

Anima Empty
PisanieTemat: Anima   Anima EmptyCzw Kwi 17, 2014 10:23 pm





Miano: Anima
Płeć: Kobieta
Wiek: Wygląda na 13/331
Grupa: Draconis Złoty
Rasa: Draconis
Klasa: Strażniczka
Ranga: Różana Dama
Hierarchia: Arystokracja
Pochodzenie: Pradawne Ruiny
Przydomek: Anima Shogul
Orientacja: Biseksualna
Rodzina:
  • Mama Lysstarte
  • Papa Moreses
  • Brat Kaliban
  • Bratowa Popiołek
  • Siostra Popiołka Erin
  • Brat Popiołka Glave
  • Przybrany brat Regis Kuran
Wygląd

Jako autor tej opowieści, moim obowiązkiem jest opisać Ci drogi czytelniku, jak nasza główna bohaterka wygląda. Chyba nie chciałbyś pominąć ją w tłumie, czyż nie? A nawet jeśli byś ją zauważył, skąd wiedziałbyś kim jest ta zapodziana duszyczka w mrocznych ścianach Aerdwanu. Ale wszystko po kolei. Zamknij oczy, a ja opiszę Ci najlepiej jak potrafię wygląd kogoś, kto być może, dokona czegoś tak niezwykłego, że sam wiatr będzie śpiewał o niej.
Anima jako dziecię o niezwykłej wręcz charyzmie, nie różni się wielce od innych dzieci. Rumiana cera, nieuwidocznione jeszcze kobiece kształty i wzrost, z którego większość istot naśmiewa się. Ale co poradzić, gdy wygląda się na trzynastolatkę? Nawet jeśli prawdziwy wiek, ni jak się ma do ciała, w którym przyszło jej żyć.
Jednak, jak każda osoba ma coś co wyróżnia ją spośród innych, tak i ona też to ma. Coś niepasującego, do dziecięcego ciała dziewczyny. Oczy. Dwa okazałe rubiny, które lśnią za każdym razem, gdy w ich zasięgi znajdzie się coś co przykuję uwagę ich właścicielce. Coś niezwykłego, pięknego. Niewinne ślepia, w którym nie znajdziesz ani grama fałszu czy obłudy. A gdy się im choć troszkę przyjrzysz, zauważysz ukryty w szczelinach smutek. Starcze ślepia, pełne opanowania i współczucia. Wygląda to wręcz komicznie, aż paradoksalnie, ale gdy tylko odejdziemy parę kroków i spojrzymy jeszcze raz, na dziewczynkę niewielkich rozmiarów, zauważymy pewną harmonie. Jakby szkarłatne kamienie były idealnym dopełnieniem rumianej cery smoczych. Którą otaczają gęste kosmyki białych włosów, spływające kaskadami, po drobnych ramionkach dziewczyny.

Ubiór: Ale nie można zapomnieć o ubraniu, który jest nieodłącznym elementem każdego mieszkańca krainy. Czy tego chce czy nie. Zbroja czy szaty. To już zależy od niego i hierarchii, w której się znajduje. Dlatego, Anima, że stoi w niej akurat dosyć nisko nie może sobie pozwolić na ubrania, które nosiła kilkaset lat temu, kiedy to jej pozycja była zupełnie inna. Białe, zwiewne szaty zostały zastąpione najzwyklejszymi sukniami, które może i nie zostały uszyte z tanich materiałów, ale do książęcych szat im ciut daleko. Jej nieodłącznym elementem stroju jest biały fartuch i karmazynowa wstążka, idealnie kontrastująca z białymi falami. Stópki odsłonięte, nie przykryte absolutnie niczym. Żadną tkaniną czy skórą. Tylko na prawej kostce, brzęczy dźwięcznie srebrna bransoletka, jak i na szyi srebrny łańcuszek z kluczykiem.

Smocza Forma: Każdy smok jest inny. Czy chodzi o sam kolor łusek, czy fakturę gada. Jednak mają one pewne aspekty podobne. Jedna forma albinoski różni się nieco od innych. I nie chodzi tu tylko o sam kolor.
Bowiem po przemianie Anima mierzy sobie trzydzieści jeden  metrów długości, jednak szerokość jej jest dwa razy mniejsza. Rozpiętość skrzydeł wynosi kilkanaście metrów. Mimo tych pokaźnych rozmiarów, jej siła nie wzrasta. Wygląd polega tylko na przestraszeniu przeciwnika, jednak, jeśli już dojdzie do starcia, smoczyca nie ma zbyt wiele opcji oprócz ucieczki, a jej złote umaszczenie wcale nie pomaga, w ukryciu się przed wrogiem.
Otóż forma ta przypomina bardziej feniksa niż smoka. Całe ciało pokryte jest gęstym upierzeniem, gdzie każde pióro połyskuje w słońcu, przyciągając promienie słoneczne jak czubki piramid. Jakby były ze złota, a każda osoba dotykające jej tylko wpatruje się w iluzje. Pysk nieco dłuższy, z którego nie wystaje ani jeden ząb. Szkarłatne oczy wpatrują się we wszystko z ogromną powagą, ale mimo wszystko, gdzieś głęboko widać zakryte iskierki radości. Jedyne kolce, umieszczone są na łbie, przypominające raczej baranie rogi, niżeli ostre jak brzytwa kolce, niszczące wszystko w swoim pobliżu. Jest to dość nietypowe, jednak dodaje całokształtu czegoś ostrego. Silnego. Niebezpiecznego.
Cztery krótkie łapy, zakończone pazurami.
A wszystkiego dopełnia ogon, mierzący około trzy, cztery metry. Smukły i długi, z którego wyrastają pióra z karmazynowymi końcówkami, jakby maczane w krwi. Im bliżej końca tym dłuższe, przypominający ogon ognistego ptaka. Wygląda ona w tej formie, niezwykle potężnie, co wygląda wręcz komicznie, gdy tylko pierzasta zbroja zniknie, a na miejsce okazałego smoka pojawi się dziewczyna mierząca zaledwie pięćdziesiąt cztery.

Atrybuty

Siła: 1 (+1)
Reakcja: 6
Obrona: 2 (+1)
Zwinność: 8
Spostrzegawczość: 10
Inteligencja: 9 (+3)
Szybkość: 9

Umiejętności

  • Szycie
  • Czytanie
  • Przemiana w smoka (nie świadoma, nie kompletna)

    Zaklęcia/Moce

    Magia Leczenia/Uzdrawiania   Pierwsza zdolność, którą wykształciła w sobie Anima.
    Polega ona na tym, że użytkownik jej pod wpływem dotyku, uzdrawia daną osobę. Czy to z lekkich otarć, po złamania. Oczywiście, dziury w brzuchu nie zasklepi, ale choć trochę zmniejszy krwawienie i ból rannego. Nad dłońmi, pojawia się turkusowa poświata, która otacza uszkodzoną część poszkodowanego. Jednak, użytkownik posługujący się ową zdolnością, nie może uleczyć samego siebie.    

    Magia roślin   Polega ona tym, że Anima ma wszelką kontrolę nad otaczającą ją florą. Ożywia ją zazwyczaj dłońmi, przez co jej ataki są zdecydowanie szybsze, gdyby kontrolowała je siłą umysłu. Czy to zwykły rozkwit kwiatu, czy gigantyczne zwiększenie danej rośliny. Może użyć ich i w formie ataku, jak i tarczy, aby (najczęściej, zresztą) nie martwić się o atak wroga, gdy będzie leczyć rannego. Jest to potężna umiejętność, jednak niezwykle niedoceniana. Może dlatego, że pełni rolę zdecydowanie defensywną.

  • Pożeranie  Nie jest przyjazna nazwa, zresztą jak i sam atak, który jest jednym z potężniejszym. Bowiem, gdy tylko przeciwnik zostanie spętany bluszczem przez dziewczynę, Anima zaciska dłoń w pięść, dzięki czemu rośliny wysysają z przeciwnika energie życiową, przez co staje się on niezwykle słaby i nie może uwolnić się od spętania.

  • Klatka  Jak sama nazwa wskazuje albinoska tworzy z konarów drzew, wyrastających z ziemi, dwumetrową klatkę, w której zamyka przeciwnika. Nie jest ona duża, czy pojemna, a przede wszystkim łatwopalna. (Trwa 4 tury)

  • Święty las  Najpotężniejsze zaklęcie dziewczyny i najtrudniejsze. Smoczyca potrzebuje kilka minut (dwie tury) aby samo zaklęcie zadziałało. Jest wtedy najbardziej podatna na atak, ponieważ nie rusza się. Kuca, ze złożonymi dłońmi w modlitwie i zamkniętymi oczyma. Jednak efekt jest piorunujący. Z ziemi wyrastają nie tylko drzewa, ale i krzewy czy rośliny olbrzymich rozmiarów. Nowy ekosystem. Przeciwnicy gubią się w roślinności i ranią igłami wyrastających z niektórych gatunków. Zapachy mieszają się w powietrzu. Idealny do ucieczki, ale nie tylko. Choć trudno walczyć, gdy (medyk) Anima traci przytomność i jest nie zdolna ani do obrony swoich przyjaciół, ani do ich leczenia.

  • Drzewce  Istoty, które bez pomocy użytkowniczki mogą walczyć. Z łap wypuszczają pnącza, które unieruchamiając przeciwnika, dodatkowo go ranią kolcami. Nie jest to mocny atak, ale podziurawione ciało jest znacznie słabsze, kiedy dodatkowo wpuści się do niego środek nasenny lub paraliżujący, czy trujący. Jest to losowe, w zależności od drzewca. Jest też możliwość, że przeciwnikowi nic się nie stanie oprócz wielokrotnego zranienia przez kolce (tu już daje rękę mg). Drzewce uaktywniają się zazwyczaj same dzięki resztce magi, gdy Anima jest nieprzytomna, a jest duża możliwość, na atak wroga. Jednak sama też potrafi je przywołać.
    (Góra pięć)

    Magiczne przedmioty

  • Klucz - Rodzinna pamiątka, która jako jedyna pozostała dziewczynie. Wyglądem przypomina zwykły klucz, wygrawerowany cyframi. Nie dodaje on albinosce pewności siebie, ani nie zwiększa siły ataku, czy obrony. Przypomina zwykły klucz, otwierający drewnianą szkatułkę babki. Jednak to co jest w nim niezwykłego jest legenda, która głusi, że owy klucz otwiera bramę do innego wymiaru. Do wymiaru Świata Czasu. Jednak, nikt nie wie czym owe miejscem jest, a sama posiadaczka, nie próbuje odnaleźć owego miejsca. Na razie.

    Profesje

  • Medycyna
  • Znachorstwo
  • Odczytywanie run
  • Kartograf (nadal się uczy)
  • Zielarstwo (nadal się uczy)

    Wierzchowiec

    Nie posiada. Jej nogi w zupełności jej wystarczają.

    Ekwipunek

  • Klucz - jedyny wartościowy przedmiot dziewczyny.

    Posiadłość

    Mieszka wraz z Regisem w wampirzej stolicy.

    Charakter

    Trudno opisać charakter drugiego człowieka. Jest to wręcz niemożliwe, dlatego podaje się zachowanie bohatera, w danej sytuacji i na podstawie tego, możemy wywnioskować czyi „charakter”. Zbiór zachowań, zmieniający się. Nigdy nie będący taki sam. No, ale nie przedłużając dłużej tego, jakże nudnego wstępu, opowiem jak to psychika dziewczyny (a raczej kobiety, ale nie drążmy tematu)  zmieniała się, na przestrzeni lat. Tak więc zacznę od samego początku.
    Będąc dzieckiem, mała Anima nie należała do uprzejmych, miłych czy współczujących osób. Była księżniczką i tak się zachowywała. Uwielbiana, rozpieszcza od kołyski.
    Rozpuszczona, pyszna smoczyca, którą nie interesowało nic oprócz własnego, nieco zadartego noska. I jej brata, dla którego z rozpuszczonego kociaka zmieniała się w potulne szczenię, które tylko czeka na pochwały.
    Uważała się za lepszą, sprytniejszą i mądrzejszą od każdego, a przede wszystkim ładniejszego. Ale co mogła innego o sobie myśleć, skoro od jajka słyszała pochwały na swój temat, które uformowały ją w tak, a nie inną osobę. Jednak, po zdarzeniu, kiedy jej wszystkie wspomnienia zniknęły. I o bracie i o tym kim tak naprawdę jest, nie miała nic. Nic oprócz imienia, które mimo wszystko nie przywróciło jej wspomnieć i klucza, wiszącego na srebrnym łańcuszku. Jednak te dwie, najbliżej jej rzeczy nie przewróciły jej wspomnień, które uciekły bezpowrotnie, wnikając w dłoń maga, które zostały zmuszone tańczyć wokół żył mężczyzny, nie mogące wrócić do swej właścicielki.
    I co teraz? Co rozpieszczana, od setek lat księżniczka mogła zrobić? Kim mogła się stać? Jaki kolor jej zgniłe serduszko mogło przybrać, nie wiedząc o tym kim, a raczej czym była.
    Może to, dlatego, że nie znała swej pozycji w społeczeństwie, nie pamiętała smoków kłaniających się na jej widok, a może dlatego, że była sama. Sama, ogołocona ze wspomnień, nie wiedząca kim jest i co tutaj robi. Nie miała nic, jak feniks odradzających się z popiołów. Mizerny, słaby, istota, która niedawno przypominała szlachetnego ptaka, który jest uosobieniem elegancji i dobroci.
    Stała się kimś zupełnie innym. Przeciwieństwem samej siebie. Osobą, którą sama gardziła. Niczym feniks, odrodziła się z popiołów własnej głupoty, nienawiści i pychy.
    Była dobra. Po prostu. Mimo resztek dawnego charakteru, okropnej ciekawości, nachalności i wręcz czasem postawy roszczeniowej, stała się uprzejmą, miłą dziewczyną, która od czasu do czasu nazwie smarkulą. Dumną, przesadnie sprawiedliwą smarkulą, która pomoże każdemu, nawet jeśli dana osoba tej pomocy nie potrzebuje, a wręcz nie chce. Ona musi wcisnąć swój nos i dodać te parę groszy. Musi wiedzieć wszystko, co wokół niej dzieje. I mimo, tej samej cechy, sprzed „amnezji” dawna Anima nie przekładałaby cudzego szczęścia nad własnym, nawet jeśli zależałoby od tego jej życie. Dumna aż do śmierci.

    Historia

    Nawet roślina posiada, swoją własną historie, której niestety nie potrafi opowiedzieć innym. I w podobne sytuacji jest dziewczyna, która mimo bycia człowiekiem, potrafiąca porozumień się z innymi, nie jest w stanie opowiedzieć całej swej przeszłości. Ale po kolei, jednak by nie zdradzać wszystkiego opowiem czemu smoczyca jest podobna do tej właśnie roślinki. A wszystko zaczęło się dwadzieścia lat, gdy dziewczynę porwano. Sama, bez brata ani podwładnych. Rozpieszczone dziecię zostało same. Jedynie duma nie pozwalała narzekać na jej los. Daleko od domu. Daleko od każdego kogo znała. Modliła się w duchu by jej starszy brat ją uratował. Jednak nic się nie stało. Przechowywana w klatce, ogołocona z godności i pozycji. Miała trafić na targ niewolników, gdy szef porywacz dowiedział się o jej szlacheckiej krwi płynącej w żyłach. Nie często łapie się kogoś takiego, prawda? Szczególnie, kogoś tak ważnego, kogo wspomnienia mogą być cenniejsze od złota. Mężczyzna jednak miał pewien dar. Mógł odbierać cudze wspomnienia, cudzą przeszłość zajadając się nimi jak słodyczami, których chcemy coraz to więcej. A skoro niewinne tortury nie pomagały, ani obietnice, czemu by nie przejść do radykalnych działań, które odniosą skutek natychmiastowy? Tak, więc odebrał je jej. Co do momentu urodzin. Oglądając jej życie, niczym film. Kadr po kadrze delektując się nimi jak winem. Stał uśmiechając się i komentując, jakby oglądał komedie, trzymając dziewczynę za głowę i  słysząc w tle jej krzyk. Jednak drzwi się otworzyły, a księżniczka została ranna. Jednak nie dzięki starszemu bracie, o którym nie pamięta, tylko Regisie, który zarżnął każdego, prócz dziewczyny leżącej nieprzytomnie na zimnej posadzce. Pamiętającą jedynie swoje imię.
    Jednak na tym historia się nie skończy. Jeszcze. Budząc się, nadal nieprzytomna i przede wszystkim w szoku otaczającej jej psychicznie pustki zauważyła rannego chłopaka. Nie wiele myśląc podbiegła do niego i uleczyła go. Był to młody Kuran, który nieświadomie uratował ją. Na wszelkie jego pytania odpowiadała „nie wiem”. Nie wiedziała kim jest, ani co tu robi, a gdy chłopak, być może zdesperowany, być może nie zabrał ją ze sobą pozostawiając ruinę i krople krwi. Od tego czasu stała się jego służką i pewnego rodzaju medykiem.


  • Ostatnio zmieniony przez Anima dnia Pon Kwi 21, 2014 5:39 pm, w całości zmieniany 1 raz
    Powrót do góry Go down
    Malcalen

    Malcalen

    Liczba postów : 227
    Join date : 14/06/2013

    Anima Empty
    PisanieTemat: Re: Anima   Anima EmptyPon Kwi 21, 2014 5:28 pm

    -W magii leczenia jest błąd (po) zapewne chodziło o pod 
    -W pożeraniu kilka literówek, nie chce mi się wypisywać xd
    -Klatka - Tutaj proponuję ograniczenie czasowe, 4 tury, z racji tego, że łatwopalna. 
    Pierwsza linijka w historii, literówka - innym zamiast innych.
    W następnym zdaniu brakuje literki na końcu - podobnej
    9 linijka w żyłach zamiast "żyłam"
    11 linijka cudze zamiast "cudzie"
    17 linijka, na początku, masz otworzy zamiast otworzyły.


    Do poprawy.


    EDIT

    Akceptuję
    Powrót do góry Go down
     

    Anima

    Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
    Strona 1 z 1

    Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
     :: Strefa Istnienia - strefa gracza :: Lista Obywateli :: Karta Postaci :: W Budowie-


    Styl i ogłoszenie zostały wykonane przez Allameris. Za pomoc w kodzie pragnę podziękować Ashe.Kod w stopce jest autorstwa Konwers.

    Właścicielką i pomysłodawczynią jest Allameris/Seiren Kuran. Współzałożyciele to Malcalen oraz Natsu. Forum chronione Prawami Autorskimi.




    BANNERY




    BFF




    BUTTONY

    TOPLISTY