IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 

 Wielka Komnata Malcalena

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Allameris

Allameris

Liczba postów : 74
Join date : 11/09/2012

Wielka Komnata Malcalena Empty
PisanieTemat: Wielka Komnata Malcalena   Wielka Komnata Malcalena EmptyPią Sty 10, 2014 1:31 am

Ogromna komnata posiadająca dwie sypialnie z dwoma tarasami jedynie są oddzielone ścianami i drzwiami. Jedno z pomieszczeń posiada wielkie łoże obok znajduje się biuro z różnymi przyborami, na przeciw można zauważyć garderobę i szafę ze zbiorem książek. Na wprost można zauważyć wejście na taras który styka z drugim tarasem które znajduje się w drugim pomieszczeniu. Jednakże drugie pomieszczenie nie jest aż tak małe ponieważ w nim znajduje się podobne ułożenie jest również duże łóżko obok niej garderoba wraz z małą półką na zbiór książek oraz na przeciw można zauważyć mały stoliczek z dwoma fotelami na którym można odpoczywać.Pomieszczenie posiada również dwa okna oraz wejście na taras. Ściana całej komnaty jest pomalowana na biało i część na słomiany kolor jak w drugim pokoju również.
Powrót do góry Go down
Allameris

Allameris

Liczba postów : 74
Join date : 11/09/2012

Wielka Komnata Malcalena Empty
PisanieTemat: Re: Wielka Komnata Malcalena   Wielka Komnata Malcalena EmptyPią Sty 10, 2014 4:21 pm

Sprawdzała wszystko czy nie brakuje niczego bo zauważyła jak słudzy robi swoje i wtedy ukłoniła się mówiąc do nich.
- Zaraz będę muszę odpocząć i wyjść na świeże powietrze - Odpowiedziała i odeszła spokojnie wiedząc że niestety Thangaldaros stanie się już jej domem dlatego musi przywyknąć w dodatku dziwne uczucie przeszywające serce. Zniknęła.

zt
Powrót do góry Go down
Natsu

Natsu

Liczba postów : 180
Join date : 28/08/2013
Skąd : Skądś, to na pewno.

Wielka Komnata Malcalena Empty
PisanieTemat: Re: Wielka Komnata Malcalena   Wielka Komnata Malcalena EmptySro Kwi 23, 2014 3:24 pm

JEBUT! - w ten sposób można by określić odgłos towarzyszący bezczelnemu wbiciu się cesarza Nathaniela do komnaty jego starego druha. Dokładniej mówiąc, było to przeurocze otwarcie drzwi kopnięciem. Drzwi walnęły o ścianę tak, że mało z zawiasów nie wypadły, czym jednak demon się nie przejmował. Z wdziękiem rozsiadł się na pierwszym lepszym krzesełku, jakie dostrzegł, a następnie wydobył z głębi płaszcza dwie butelki Finlandii. Miał więcej, ale cóż. Trzeba oszczędzać alkohol - przynajmniej na razie. Jego smok ukrył się gdzieś tam w Dolinie Mroku, resztę dystansu chłopak przebył pieszo. Tak było nawet lepiej...Wyszczerzył się bezczelnie, po czym wydarł się tak, że obudziłby umarłego (gdyby w pobliżu był jakiś umarły, pewnie by nie zdzierżył tego darcia mordy):
- Jestem na rozkaz! Tylko się sprężaj, bo Finlandia wiecznie czekać nie będzie!
Mogło to być nieco...dziwne, jednak dla nich obu całkowicie normalne.
Powrót do góry Go down
Malcalen

Malcalen

Liczba postów : 227
Join date : 14/06/2013

Wielka Komnata Malcalena Empty
PisanieTemat: Re: Wielka Komnata Malcalena   Wielka Komnata Malcalena EmptySro Kwi 23, 2014 3:37 pm

Mal tymczasem zaraz po przeczytaniu wiadomości przyjaciela zabrał się z powrotem do zamku. W sumie nie był tam od ładnych kilku dni, więc dobrze będzie wrócić. Dużo czasu mu to nie zajęło, szybko dotarł na korytarz komnat i ruszył do drzwi swojej komnaty... Domyślał się, że Natsu już jest więc nie zdziwił się, że drzwi są otwarte... choć z drugiej strony mógłby je za sobą zamykać. 
Gdy tylko spostrzegł, że drzwi ledwo wiszą na jednym zawiasie wpienił się okropnie.
-Natsuuu - Wysyczał przez zęby tyłem do druha. Nim ten zdążył zareagować tuż obok jego twarzy przeleciał jeden ze sztyletów Mala i wbił się w ścianę za nim.
-Cholero jedna, nie demoluj mi pokoju, bo cię ukatrupię - Dodał przechodząc obok niego gdy szedł wydostać ze ściany sztylet. Wilk tymczasem zdążył usadowić się na łóżku i nawet nie zwracał na nich uwagi, nawet zwierze było przyzwyczajone. 
Zaraz po wyciągnięciu sztyletu schował go na miejsce i podniósł jedną butelkę Finlandii, otworzył i napił się, następnie ruszył w kierunku jednych z drzwi. 
-Ale ci wybaczę, bo nie przyszedłeś z pustymi rękoma - Oznajmił wskazując ręką, że ma ruszyć za nim. Cóż niechętnie to robił, ale w pokoju Allameris był przynajmniej stolik z fotelami i można było się tam rozsiąść, a tutaj tylko jedno krzesło przy jednym biurku do tego zawalonym przyrządami kartograficznymi.
Powrót do góry Go down
Natsu

Natsu

Liczba postów : 180
Join date : 28/08/2013
Skąd : Skądś, to na pewno.

Wielka Komnata Malcalena Empty
PisanieTemat: Re: Wielka Komnata Malcalena   Wielka Komnata Malcalena EmptySro Kwi 23, 2014 3:46 pm

- No przepraszam, noo! Nie moja wina, że te drzwi były zamknięte! - jęknął "żałośnie" Natsu, w rzeczywistości zanosząc się ze śmiechu. Sztyletu i tak uniknął, bo zeskoczył z krzesła i wtulił się czule w jakiś przypadkowy mebel. Nie, żeby jakoś szczególnie go lubił, po prostu był dobrą zasłoną przed wkurwem Akumy. Co miał poradzić na drzwi? Przecież były zamknięte, a kluczy nie posiada...Pominął fakt, że mógł po prostu zaczekać na gospodarza. Po chwili, gdy Mal przestał mu zagrażać, puścił mebel z widoczną na twarzy ulgą. Chwycił za butelkę, wypijając z zadowoleniem część jej zawartości. Pospiesznie podążył w jego stronę, po drodze obdarzając księcia mrocznych wyszczerzem.
Powrót do góry Go down
Malcalen

Malcalen

Liczba postów : 227
Join date : 14/06/2013

Wielka Komnata Malcalena Empty
PisanieTemat: Re: Wielka Komnata Malcalena   Wielka Komnata Malcalena EmptySro Kwi 23, 2014 3:54 pm

Gdy tylko weszli do wyraźnie bardziej kobiecego pokoju Mal wskazał stolik z dwoma fotelami, po czym usiadł na jednym. Szczególnie nie lubił tego wytrzeszczu po takich akcjach, zawsze jeszcze bardziej go wpieniał. 
-Dobra, więc zacznijmy może od tego, że będzie mi potrzebny twój zamek, a twoim ludziom karzesz nie zabijać pewnego dnia, pewnych osób, dam ci listę na tydzień przed tym wydarzeniem - Zaczął niemalże natychmiast. Przerwał mówić tylko dla tego, że potrzebował ponownie poczuć zbawczy smak trzymanego w ręce trunku. Po wypiciu sporego łyka kontynuował.
-Zbieram oddział infiltracyjny i będę musiał ich przetestować - Wziął kolejnego łyka czekając na odpowiedź demona. Miał nadzieję, że ten się zgodzi, w przeciwnym razie Mal może mieć nie lada problem, w prawdzie może jeszcze poprosić Aerdwan, ale z nimi nie ma niestety takich stosunków jak z Vendicare, w końcu z Nathanielem znają się od małych dzieci... Tak więc chyba w całej Venderii nie istnieje mocniejszy sojusz aniżeli tej dwójki. Ojciec Malcalena też nie jest dla niego zagrożeniem, w końcu gdyby tylko ośmielił się zerwać sojusz natychmiast Akuma by pozbył się go z tronu i ten sojusz przywrócił.
Powrót do góry Go down
Natsu

Natsu

Liczba postów : 180
Join date : 28/08/2013
Skąd : Skądś, to na pewno.

Wielka Komnata Malcalena Empty
PisanieTemat: Re: Wielka Komnata Malcalena   Wielka Komnata Malcalena EmptySro Kwi 23, 2014 4:06 pm

Słuchał go z wytężoną uwagą, co jakiś czas popijając Finlandię. Faktycznie znali się od pieluszek, do dziś pamiętał swoje zabawy z małym Malcalenem w ogrodzie zamkowym i ich pierwsze wspólne przygody. Na słowa "oddział infiltracyjny" uśmiechnął się szeroko. Sam miał w planach coś podobnego, tyle że lenistwo wrodzone nie pozwalało mu się tym zająć. Upił łyk alkoholu, zamyślony nad tą kwestią. Oblukał pobieżnie pokój - nie było w nim większego zagrożenia. Chyba że za takowe uważać wyraźnie kobiece drobiazgi porozwalane tu i ówdzie.
Skinął promiennie głową. Uśmiechnął się szeroko, stwierdzając wesoło:
- No spoko, zgadzam się. Tylko mam małe zastrzeżenie: mają nie zrobić
zbytniego rozpierdolu. Przynajmniej się niech postarają też nie wystraszyć mi żony. A poza tym to hasta la vista, róbta co chceta.

Zerknął na Mala porozumiewawczo, uzupełniając zawartość butelek. Po chwili spytał:
- A kobieta gdzie? Słyszałem, żeś sobie elfkę-niewolnicę zafundował. Ciekawy wybór, jak na mnie...Podobno elfki są nieśmiałe w tych sprawach.
Puścił do niego oko.
Powrót do góry Go down
Malcalen

Malcalen

Liczba postów : 227
Join date : 14/06/2013

Wielka Komnata Malcalena Empty
PisanieTemat: Re: Wielka Komnata Malcalena   Wielka Komnata Malcalena EmptySro Kwi 23, 2014 4:14 pm

No cóż, co do rozpierdolu nie mógł nic mu obiecać, w końcu nikt z oddziału nie będzie wiedział, że to test, wszyscy będą myśleć, że to ich pierwsza misja. Ale przytaknął na jego słowa, przecież mu tego nie powie, mógłby się wtedy nie zgodzić, pomijając fakt, że pierwszym członkiem jest przedstawicielka Draconis... Jakby tak się przemieniła w środku, to z pewnością to co zrobi będzie znacznie gorsze niż rozpierdol. 
-Żeby tylko elfkę... - Odparł biorąc kolejnego łyka, następnie przybliżył się delikatnie do niego jakby ktoś mógł to usłyszeć - Byłą Królową Arvandoru - Powiedział cicho po czym z uśmiechem ponownie oparł się o fotel popijając kolejnego łyka. Powoli butelka się kończyła i Mal będzie musiał wydostać swoje zapasy. 
-Tak mi się ją jakoś porwało - Dodał po chwili... Cóż w prawdzie dopiero zawarli pokój, a ten już robi coś co może wywołać wojnę w trybie natychmiastowym,no ale żeby go to chociaż obchodziło. Jak dla niego lepiej, więcej osóbek do zabijania.
Powrót do góry Go down
Natsu

Natsu

Liczba postów : 180
Join date : 28/08/2013
Skąd : Skądś, to na pewno.

Wielka Komnata Malcalena Empty
PisanieTemat: Re: Wielka Komnata Malcalena   Wielka Komnata Malcalena EmptySro Kwi 23, 2014 4:41 pm

- Tak, tak, już ja widzę to Twoje "tak jakoś", stary. I wszyscy się dziwią, że za Tobą poszła w ogóle ta królowa... - zaśmiał się Natsu, kończąc Finlandię z uśmieszkiem godnym zaiste demona. Niestety, prawo natury działało aż zbyt nieubłaganie. - Jej Wysokość Allameris, no nie, ale numer...Przez porwanie wyjebał się na koronowanie.
Zarechotał, rozbawiony swoją przeróbką kolejnej ludowej mądrości z Vendicare. Po chwili wygrzebał kolejne cztery butelki. Ta, na wizytę u Akumy należało się zaopatrzyć szczegółowo w alko. Bardzo wskazana była duża ich ilość. Rzucił dwie z nich swojemu rozmówcy, za trzecią zaś zabrał się z istnym nabożeństwem. Wypił co prędzej enty łyk wódki - najwyżej żona albo matka go zajebie za nietrzeźwość - i uniósł brwi. Wiedzieli dobrze, czym to grozi. Elfiki mogły podskakiwać w obronie królowej, zawiązałaby się kolejna koalicja, no i wojna "o jasną kosę" by wybuchła. A w sumie...Jemu by tam się podobało. Lubił walkę, sprawdzanie się w bitwie. Cóż mogło być przyjemniejszego.
- Wiesz, jakby w razie czego grozili ci agresją, to o sojusz się nie martw. - westchnął z rozbawieniem.
Powrót do góry Go down
Malcalen

Malcalen

Liczba postów : 227
Join date : 14/06/2013

Wielka Komnata Malcalena Empty
PisanieTemat: Re: Wielka Komnata Malcalena   Wielka Komnata Malcalena EmptySro Kwi 23, 2014 4:52 pm

-Sama nie poszła... Sama z siebie też raczej tutaj nie zostaje - Odparł wypijając ostatni łyk. 
Zaśmiał się na rymowankę demona... Co jak co, ale akurat tą jego stronę lubił najbardziej, trzeba mu przyznać, że jak ten czymś walnął to można było się uśmiać. Od zawsze Malcalen był tym który straszył, Nathaniel mimo iż równie groźny jakoś niezbyt potrafił przerażać, no chyba, że się wściekł. 
Chwycił obie flaszki na raz i również otworzył jedną... Cóż cieszył się, że nie musi się podnosić i zasuwać do szafki po swoje zapasy. O wiele bardziej pasił mu taki układ jak teraz.
-Przecież wiem, nigdy nie wątpiłem w twoją osobę - powiedział z uśmiechem.
-No więc? Ponownie zostajesz w moim zamku na noc, co by cię mamusia nie skarciła? - Spytał nieco rozbawiony. Często zdarzało się, że razem u Mala w zamku pili bez zahamowań, a Natsu dopiero na następny dzień wracał skacowany do domu.
Powrót do góry Go down
Natsu

Natsu

Liczba postów : 180
Join date : 28/08/2013
Skąd : Skądś, to na pewno.

Wielka Komnata Malcalena Empty
PisanieTemat: Re: Wielka Komnata Malcalena   Wielka Komnata Malcalena EmptyCzw Kwi 24, 2014 6:02 pm

Cesarz zrobił charakterystyczną dla siebie minę pod tytułem "Instrukcja dla debili by nie zaszkodziła". Roześmiał się cicho, sięgając po zbawczą Finlandię. Uwielbiał wspólne picie w dobrym towarzystwie, zwłaszcza takim, które groziło państwom ościennym co najmniej rozniesieniem ogólnie przyjętego systemu. Przyjemnie było pozwolić sobie na taką odskocznię od codzienności...Domyślił się, że Allameris nie piała z zachwytu na myśl o pójściu za Malem, wynikło to raczej z siły persfazji księcia Mrocznych Elfów. Jego przyjaciel posiadał właśnie taką siłę i rzadko która kobieta potrafiła się temu oprzeć. Sącząc chłodny, biały trunek o dużej zawartości procentów, puścił oko do swego rozmówcy. W punkcie obawiania się gniewu matki Mal, jak zwykle, miał rację. Wolał unikać czcigodnej Caitlinne - szczególnie po tym nieszczęsnym ślubie, który zwalił mu na łebek burzę w jej osobie. O nie, to już lepiej schlać się z Akumą i wrócić do domu przez magiczne drzwi...

- Uwierz mi, że też byś się bał, jakby ci tornado zleciało na łeb w postaci Twoich rodzicieli. - parsknął wesoło. - Wolę unikać kłopotów, chociaż one mnie nie unikają. Niestety. Poza tym dawno ze sobą nie piliśmy i trzeba to teraz nadrobić.
Powrót do góry Go down
Malcalen

Malcalen

Liczba postów : 227
Join date : 14/06/2013

Wielka Komnata Malcalena Empty
PisanieTemat: Re: Wielka Komnata Malcalena   Wielka Komnata Malcalena EmptyCzw Kwi 24, 2014 7:18 pm

Taaak. Dokładnie, Malcalen też tego potrzebował, porządnego schlania się z dobrym, jak nie najlepszym przyjacielem. Cóż... i tak obecnie nie miał nic innego do roboty, wojen żadnych, a przynajmniej aktywnych nie ma, żadna bitwa się nie szykuje, to można sobie pozwolić. Choć z drugiej strony pamięta i czasy jak skacowany dowodził, a nawet walczył na froncie. Tylko jeszcze bardziej przeciwnicy się go bali. Te odgłosy krzyżujących się mieczy i innych broni uderzających o zbroje, taki ogólny hałas był dla skacowanego księcia nie do zniesienia, wydawało mu się zawsze, że ktoś postawił nad nim stado smoków które na cały głos zaczęły ryczeć. Dostawał wtedy szału, a wówczas nie patrzył nawet których zabija, czy swoich czy wrogów.
-Cóż, moi rodziciele się boją mojego autorytetu wśród żołnierzy - Uśmiechnął się wesoło, w końcu czemu nie? Wiedział, że rodzice się go boją, ale sami sobie są winni. Jak się chowa w zamku podczas wojny i stamtąd się wydaje rozkazy, to nie można oczekiwać tego, że wojsko pójdzie za tobą. Mal uczestniczył w bitwach mimo zakazu rodziców, to teraz większość sił Thangaldaros popiera jego. 
-Tu ci muszę przyznać, rację, jesteś jak magnes na kłopoty i faktycznie trzeba nadrobić - Odparł tuż po wychyleniu kolejnego łyku procentów.
Powrót do góry Go down
Natsu

Natsu

Liczba postów : 180
Join date : 28/08/2013
Skąd : Skądś, to na pewno.

Wielka Komnata Malcalena Empty
PisanieTemat: Re: Wielka Komnata Malcalena   Wielka Komnata Malcalena EmptyPią Kwi 25, 2014 6:47 pm

Opróżnił kolejną butelkę. Szum w głowie nasilił się. Wprawdzie do totalnego upicia się trochę mu jeszcze brakowało, ale już był bliski odkrycia kolejnych magicznych drzwi w zamku Malcalena. Albo, co gorsze, w jego własnym domu. Wątpił szczerze, by Astaroth lub matka uwierzyły jego całkowitej niewinności oraz trzeźwości, dlatego z radością przyjął możliwość nocowania u kumpla. Ten tekst dowodził jedynie dobrej znajomości stosunków panujących w rodzinie rządzącej Thangaldaros. Dobrze wiedział, że rodzice Akumy to tchórze, którzy w życiu nie wychyliliby nosa poza swoją bezpieczną enklawę Meridion, a o dowodzeniu nie ma co mówić. Prychnął, słysząc tekst o magnesie. Szturchnął go wesoło i kontynuował picie. Jeszcze długi czas pili razem, wspominając stare dobre czasy i rozmawiając o kobietach. Przy tym zajęciu, trwającym do świtu, zmorzył ich obu sen.

***
Obudził się nad ranem, zajebiście skacowany. Spojrzał w lustro - wyglądał jak co najmniej nieboszczyk. W tamtej chwili Natsu podziękował w duchu niebiosom, że znajduje się w domu przyjaciela, a nie swoim własnym. Zaraz...Znajdować się to jedno, ale co on **** robił w ciągu nocy?! Odpowiedź spoczywała w opróżnionym do szczętu arsenale Finlandii.
Zaklął cicho. Wstał nadzwyczaj pewnie mimo łupania w głowie, ubrał płaszcz i wyszedł w pośpiechu. Przy okazji w kieszeni Mala wylądowała krótka notka o powrocie do domu oraz gorących podziękowaniach za wspólną imprezkę. Oraz kolejna butelka.
Odnalazł swojego smoka. Przysiągłby, że Himmela skręciło ze śmiechu, nie to było jednak ważne. Ważny był obowiązek, z którym i tak zalegał do przyjazdu matki. Liczył, że choć tym ułagodzi jej wzburzenie.

ZT.

OOC:

Meridion ---------> Vendicare (Grobowiec Piekielny)
Powrót do góry Go down
Allameris

Allameris

Liczba postów : 74
Join date : 11/09/2012

Wielka Komnata Malcalena Empty
PisanieTemat: Re: Wielka Komnata Malcalena   Wielka Komnata Malcalena EmptySro Kwi 30, 2014 3:39 pm

Allameris powolnym krokiem szła w szaro-zielonej sukni jak inne mroczne dziewczęta, no akurat musiała porzucić swoje dotychczasowe ubrania gdyż nie jest u siebie. Spokojnie wracała z dużej przerwy powolnym krokiem dotykała, swoich włosów widząc jak mroczni chodzili w tą i w tamtą. Spokojnie odetchnęła bez pukania wchodzi do komnaty widząc śpiącego Malcalena, w dodatku co najlepsze jeszcze się przyziębi dlatego podeszła do niego nie wiedząc czemu, przykrywa go kocem delikatnie żeby nie obudzić go. Delikatnie poprawiła palcem pasemko w bok żeby, nie wchodził jej do oka.
Powrót do góry Go down
Malcalen

Malcalen

Liczba postów : 227
Join date : 14/06/2013

Wielka Komnata Malcalena Empty
PisanieTemat: Re: Wielka Komnata Malcalena   Wielka Komnata Malcalena EmptySro Kwi 30, 2014 3:49 pm

Jak na złość akurat to wystarczyło aby Mal się obudził. Od kiedy pamięta miał bardzo lekki i czujny sen, więc natychmiast się zerwał i ze sporą siłą chwycił ją za nadgarstek. Gdy spostrzegł, że to Allameris natychmiast ją puścił i przeprosił.
Zaraz po tym nagle jego oczy otworzyły się nieco szerzej, a on chwycił się za głowę.
-Ałł - Jęknął przez zęby z bólu. Wczorajsza popijawa z Nathanielem dawała o sobie znać. Nie może robić nagłych ruchów, bo doprowadza to do tego, że głowa zaczyna mu pękać. A każdy dźwięk przez chwilę odczuwa co najmniej jakby jakiś smok ryczał mu nad uchem.
Wstał i przeszedł obok Allameris wciąż trzymając się jedną ręką za głowę. Powędrował do najbliższego źródła wody i przemył twarz. Spojrzał w lustro... Cóż, z całą pewnością nie wyglądał lepiej niż Natsu, kto wie czy nie gorzej? W każdym bądź razie teraz gdy nie śpi również wygląda jak nieboszczyk. Napił się jeszcze wody... sporą jej ilość i usiadł na krześle.
-No więc? Gdzie byłaś całą noc? - Spytał z delikatnym grymasem bólu. Pytania zadał od tak, zwyczajnie aby w ogóle jakąś zacząć rozmowę.
Powrót do góry Go down
Allameris

Allameris

Liczba postów : 74
Join date : 11/09/2012

Wielka Komnata Malcalena Empty
PisanieTemat: Re: Wielka Komnata Malcalena   Wielka Komnata Malcalena EmptySro Kwi 30, 2014 3:58 pm

Dziewczyna spojrzała na niego z lekkim niedowierzaniem że jest tak naprawdę, w dziwnym stadium myślenia i zastanawia się co zrobić żeby jego kac, przeszedł i mniej go bolała głowa. Spokojnie odetchnęła jak wtedy wyczuła że złapał ją za nadgarstek, z lekka była zaskoczona reakcją, a co najlepsze puścił.
- Spokojnie powinieneś odpocząć - Odpowiedziała do niego spokojnym głosem, czyżbym się martwiła ? To niedorzeczne żeby tak martwić co za los. Wtedy zauwazyła że włosy jej spadły z gumki do włosów, to musiała je rozpuścić.
- Niech to - Odpowiedziała cichutko sama do siebie i zbliżyła się do lustra wiązając je od nowa w jej ulubioną spinkę z gumką nałożoną.
- Ja akurat byłam na terenach Denarii wtedy zatrzymałam się w lesie później zasnęłam na długo - Odpowiedziała krótko do niego. Allameris opierała się o ścianę, żeby mieć wygodę.
Powrót do góry Go down
Malcalen

Malcalen

Liczba postów : 227
Join date : 14/06/2013

Wielka Komnata Malcalena Empty
PisanieTemat: Re: Wielka Komnata Malcalena   Wielka Komnata Malcalena EmptySro Kwi 30, 2014 4:41 pm

Odpocząć? I ona niby była cesarzową. To chyba lepiej, że dla Arvandoru, że ją porwał, skoro uważa, że Malcalen może sobie pozwolić na odpoczynek. Cóż, może w innych królestwach książęta i księżniczki mają luzy, ale Malcalen taki nie jest, dla niego nie ma w słowniku czegoś takiego jak odpoczynek. Za dużo do zrobienia.
-Nie mam czasu na odpoczywanie, trochę się ogarnę i biorę się do pracy - Odparł dopijając wodę w kuflu. Wyciągnął rękę z kuflem w ręku w jej kierunku mając nadzieję, że zrozumie iż ma dolać wody. W końcu jest jego służką, więc jest to jej obowiązek aby mu usługiwać. Wilk tymczasem zaczął kręcić się przez chwilę po pokoju machając wesoło ogonem. Przynajmniej jemu dopisuje humor... Jak zwykle kiedy mam kaca ~ pomyślał Mal, zawsze miał wrażenie, że Rosenelior się z niego śmieje i chyba zawsze miał rację.
Powrót do góry Go down
Allameris

Allameris

Liczba postów : 74
Join date : 11/09/2012

Wielka Komnata Malcalena Empty
PisanieTemat: Re: Wielka Komnata Malcalena   Wielka Komnata Malcalena EmptySro Kwi 30, 2014 4:57 pm

Dziewczyna wzięła dzbanek z wodą wtedy mu nalała, później odstawiła na tacę gdzie była druga szklanka, ale jej się nie chciało pić bo nie miała chęci zbytnio, gdyż napisała się na mieście. Alla musiała niestety wybrać raczej nowe imię gdyż swojego ojczystego nie będzie mogła tutaj używać, masz ci los.
- Hmm miło chodziło żeby odpocząć w sensie żebyś lepiej się poczuł, a nie odpoczywać jak na wakacjach - Odpowiedziała, jakoś ją to nie nęciło, że była tak naprawdę cesarzową, możliwe że kiedyś pewnie wróci jej syn z podróży i powinien dojść do władzy tak naprawdę bo zero nowin o córce Isabell to jest niepokojące.
Powrót do góry Go down
Malcalen

Malcalen

Liczba postów : 227
Join date : 14/06/2013

Wielka Komnata Malcalena Empty
PisanieTemat: Re: Wielka Komnata Malcalena   Wielka Komnata Malcalena EmptySro Kwi 30, 2014 5:06 pm

- Poczuję się lepiej i bez żadnego odpoczywania - odpowiedział biorąc od niej szklankę i od razu rozpoczynając opróżnianie jej zawartości. Przez cały czas wykonywał grymas bólu. Nagle jakby doznał olśnienia, odwrócił się z krzesłem w stronę biurka i wyciągnął pióro. Namoczył w atramencie i zaczął rysować. Po chwili skończył, a na kartce widniały dwa smoki wynoszące w górę wilka. Widocznie Malcalen był zadowolony, złożył kartkę i schował między mapy. Później będzie musiał zanieść to w odpowiednie miejsce... A może lepiej samemu to zrobić? Jeśliby zaniósł kowalowi z całą pewnością niepotrzebnie by się dopytywał, a tego Malcalen chce uniknąć. Z całą pewnością nie chce aby drow posiadający rodzinę oraz dzieci nagle zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach. A potrzebował mieć możliwość wypalania tego znaku. Wziął kolejnego łyka wody.
- A właśnie, gdyby ktoś kiedyś przyszedł tutaj mnie szukać i nie byłby to drow, masz mnie niezwłocznie powiadomić i ugościć do mojego przybycia - Oznajmił wyraźnie przypominając to sobie przed chwilą.
- O jej obecności nie może się dowiedzieć nikt inny z zamku, a szczególnie mój ojciec - dodał po chwili.
Powrót do góry Go down
Allameris

Allameris

Liczba postów : 74
Join date : 11/09/2012

Wielka Komnata Malcalena Empty
PisanieTemat: Re: Wielka Komnata Malcalena   Wielka Komnata Malcalena EmptySro Kwi 30, 2014 5:29 pm

- Dobrze jak sobie życzysz - Odpowiedziała krótko do swojego pana, jakoś potem zajęła się sobą bo poprawiła włosy w końcu jak chciała, potem wygładziła przewiewną suknię która do pasa była lekko prześwitująca, a delikatny jedwab ją otulał jej ciało. Spokojnie odetchnęła myśląc co by tutaj zrobić czy pójść do ogrodu czy poczekać tutaj.
Allameris wtedy odpowiedziała.
- To mam poczekać tutaj czy mogę pójść do ogrodu ? - Spytała się delikatnym głosem, była bardzo spokojna.
Powrót do góry Go down
Malcalen

Malcalen

Liczba postów : 227
Join date : 14/06/2013

Wielka Komnata Malcalena Empty
PisanieTemat: Re: Wielka Komnata Malcalena   Wielka Komnata Malcalena EmptySro Kwi 30, 2014 5:53 pm

Spojrzał na nią, dopił wodę i odstawił szklankę. Wygląda na to, że kac jako tako minął, ból głowy też już mniej dokuczał, choć wygląd zombie nadal się utrzymywał.
-Nie wiem, rób jak uważasz - Odparł głaszcząc wilka który w końcu do niego podszedł, a Malcalen stracił wrażenie, że ten go wyśmiewa. Mal westchnął ciężko opierając się o oparcie krzesła, a następnie zaczął się nad czymś zastanawiać.
Powrót do góry Go down
Allameris

Allameris

Liczba postów : 74
Join date : 11/09/2012

Wielka Komnata Malcalena Empty
PisanieTemat: Re: Wielka Komnata Malcalena   Wielka Komnata Malcalena EmptySro Kwi 30, 2014 6:05 pm

Dziewczyna podeszła obok siedzącego pana, do balkonu żeby odetchnąć świeżym powietrzem, suknia lekko unosiła się aż do jej bioder. Mógł zobaczyć szczupłe ciało, spokojnie pochyliła się opierając o mur balkonu wtedy obserwowała horyzont.
- Ahh jak miło - Odpowiedziała do niego, spokojnym głosem, lubiła przebywać na świeżym powietrzu od dziecka. Później dotknęła rękami muru spoglądając na zamyślonego pana, na razie nic nie robiła.
- Nad czym tak zastanawiasz się ? - Odpowiedziała do niego pytając.
Powrót do góry Go down
Malcalen

Malcalen

Liczba postów : 227
Join date : 14/06/2013

Wielka Komnata Malcalena Empty
PisanieTemat: Re: Wielka Komnata Malcalena   Wielka Komnata Malcalena EmptyPią Maj 02, 2014 10:01 am

Malcalen kucnął na ziemi obok Roseneliora po czym wtulił się w jego futro głaszcząc go trochę po głowie i trochę za uchem. Mało kto ma okazje oglądać takie sceny w jego wykonaniu, właściwie Allameris jest pierwszą która takiego go zna. Nikomu nie pokazywał jeszcze nigdy ciepła które nosi w swoim sercu.
Wstał po pewnym czasie i podszedł do elfki. Chwycił ją za podbródek i skierował jej oczy w swoim kierunku.
-Byłaś w Arvandorze? Czasami musisz się tam udać, aby myśleli, że wszystko u ciebie w porządku - Zaczął spokojnie, z całą pewnością nie chciał nagle zaczynać kolejnej wojny skoro jedna ledwo zdążyła się zakończyć. Puścił jej twarz i oparł się o ścianę na przeciwko.
-Chcesz... - Zaczął spokojnie - Żebym zwrócił ci wolność? - Dokończył po chwili. Był gotowy to zrobić, w końcu i tak porwał ją z własnego widzimisię, w sumie wszystko z tego powodu robi. Przecież nie potrzebuje własnej służki. Więc tak naprawdę po dłuższym zastanowieniu nie wie czemu to zrobił.
Powrót do góry Go down
Sponsored content




Wielka Komnata Malcalena Empty
PisanieTemat: Re: Wielka Komnata Malcalena   Wielka Komnata Malcalena Empty

Powrót do góry Go down
 

Wielka Komnata Malcalena

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

 Similar topics

-
» Komnata Malcalena
» Wielka Komnata.
» Wielka Katedra Arothus.
» Komnata Ealeneisses
» Komnata Arii

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Thangaldaros - Królestwo mrocznych Elfów :: Zamek Meridion :: Prawe Skrzydło :: Komnaty Królewskie-


Styl i ogłoszenie zostały wykonane przez Allameris. Za pomoc w kodzie pragnę podziękować Ashe.Kod w stopce jest autorstwa Konwers.

Właścicielką i pomysłodawczynią jest Allameris/Seiren Kuran. Współzałożyciele to Malcalen oraz Natsu. Forum chronione Prawami Autorskimi.




BANNERY




BFF




BUTTONY

TOPLISTY