|
Miano: Rhiamon Muireann Płeć: Kobieta Wiek: 22 | 220 lat Grupa: Mroczny Elf Rasa: Elf Ciemny Klasa: Skrytobójca Ranga: Arystokratka Ranga dodatkowa: Skrytobójczyni Hierarchia: Ród Arystokratyczny Pochodzenie: Miasto Azshoren Przydomek: - Orientacja: Biseksualna Rodzina: Allameris Arwena vor Arvandor – siostra |
Wygląd Zewnętrzny: Na co dzień nosi złoto – czarną zbroję i nie jest ona z lekkiego materiału. Rzecz jasna nie jest ona tak ciężka jak pełne uzbrojenie. Tak czy inaczej swoje waży i bez niej waży zdecydowanie kilkanaście kilogramów mniej. Z racji, że od dawna ją posiada jest przyzwyczajona do jej ciężaru, dlatego nie stanowi to już żadnego problemu. Niemalże każdy najmniejszy szczegół jest zakryty, w tym także dłonie. Na biodrach w pochwach spoczywają dwa sztylety średniej wielkości ( nie są aż tak drobne), natomiast na plecach posiada kolejne dwa skrzyżowane. Te drugie zapasowe są pokryte trucizną. Rzadko przyodziewa coś innego. Tylko wtedy, gdy sytuacja wyższa tego wymaga np. oficjalna uroczystość królewska.
Wewnętrzny: Kobieta mierząca około 172 cm, ważąca odpowiednio do swego wzrostu. Przy tym jest bardzo szczupła i niezwykle zgrabna. Dodatkowo nie brak na jej ciele licznie zarysowanych mięsni, co jest efektem nieustannego treningu w formie sparingów, walk, ćwiczeń z bronią oraz nadającym się do tego sprzętem. Oczywiście jest szczupła i nie przesadnie umięśniona. Sprawna, zwinna, szybka oraz gibka. Przy walce pomaga sobie walką wręcz, dlatego nie brak jej dynamiki, a ponadto z ciałem może zrobić wiele. Wykonanie ciosów z półobrotu czy salta nie jest żadnym wysiłkiem. Proporcjonalnie zbudowana, jest posiadaczką bujnych, kobiecych kształtów. Wbrew pozorom posiada delikatne, zadbane dłonie, choć na pierwszy rzut oka może się wydawać, iż jest silna oraz odporna na wszelkie obrażenia. W dużym stopniu zaiste tak jest, lecz nie brak jej kobiecości. Ma w sobie pierwiastek męskiej siły. Drobna twarz z uwydatnionymi nieco kościami policzkowymi. Pełne, lecz drobne usta o naturalnie ciemnej barwie wahającej się pomiędzy bordo, a jasnym fioletem. Mały, zgrabny nos oraz duże oczy o czarno – granatowej barwie tęczówki. Długie rzęsy oraz wyraźne ciemne brwi, które zazwyczaj są ściągnięte lub jedna z nich uniesiona o pytającym charakterze. Posiada dość jasną karnację. Bardzo jasne, blond włosy idealnie kontrastują z jej ostrymi rysami twarzy oraz ciemnymi powiekami, ustami, widocznymi kościami policzkowymi. Włosy sięgają jej do pasa.
AtrybutySiła: 8 (+1)
Reakcja: 6 (+1)
Obrona: 4
Zwinność: 10 (+2)
Spostrzegawczość: 5 (+1)
Inteligencja: 6
Szybkość: 7
Umiejętności Umiejętności bojowe:♠ walka sztyletami (lub dwoma mieczami)
♠ niewykrywalność, siła, wytrzymałość, zwinność
♠ szybkie przemyślanie kolejnych ruchów
Umiejętności skrytobójcy:♠ znikanie przed i w czasie walki
♠ atakowanie z zaskoczenia
♠ walka sztyletami, bądź dwoma mieczami
Zaklęcia/Moce Paraliż – umiejętność ofensywna polegająca na zadaniu jedno ciosu, który bezpośrednio powoduje u oponenta niemoc. W wyniku tego jego kończyny odmawiając mu posłuszeństwa. Przez krótki czas nie jest w stanie wykonać żadnego ruchu, a tym bardziej zaatakować. Kobieta zyskuje czas do działania.
Niewidzialność – na kilka sekund kobieta staje się niewidoczna dla przeciwnika, dlatego tym czasie może się przemieścić w dowolne miejsce (oczywiście na nogach, żadnej teleportacji). Dzięki temu może zaskoczyć oponenta z dowolnej strony atakując znienacka, niespodziewanie. Przeciwnik nie jest w stanie przewidzieć, gdzie w danej chwili znajdzie się Rhia.
Iluzja – tworzy swoje dwa klony, które nie sposób odróżnić od prawdziwej wersji. Wykonują identyczne ruchy co Rhia, dlatego powinno się uważać. Trzeba mieć oczy z każdej strony by nie dać się zaskoczyć atakowi ze strony kobiety.
Żywioł ognia – ta kwestia nie wymaga wiele tłumaczenia, dlatego można tu jedynie powiedzieć, iż polega na formowaniu, kształtowaniu ognia w dowolną formę. Naukę rozpoczęła w wieku pięciu (pięćdziesięciu lat), a opanowanie żywiołu zajęło jej sporo czasu, mianowicie piętnaście (sto pięćdziesiąt) lat.
Profesje ♠ Skrytobójstwo
♠ Jeździectwo
♠ Służba wojskowa (gwardia cesarska)
Wierzchowiec Terrwyn – jak na smoka przystało jest olbrzymi, jego skóra jest koloru kruczoczarnego, niemal smolistego nie odróżniającego się od cienia. Wyróżnia go para długich rogów wystających z łba oraz dwa kolejne wyrastające tuż obok pyska. Para ślepi ognisto – czerwonych. Na karku oraz części grzbietu widnieją duże kolce. Posiada monstrualne skrzydła zakończone szponami.
Ekwipunek Cztery sztylety (dwa na biodrach w pochwach, kolejne dwa na plecach), trucizna paraliżująca w kontakcie z krwiobiegiem oraz usypiająca (nakłada na sztylety), bandaże, kilka ziół leczniczych.
Posiadłość Miasto Azshoren -> Dzielnica mieszkalna
Charakter Warto zacząć od tego, że ma w sobie zarówno pierwiastek kobiecy jak i męski. Zdecydowana, pewna siebie, znająca swoją wartość. Ponadto wie, gdzie jest jej miejsce. Nie odzywa się nieproszona, jest niezwykle honorowa. W stosunku do wyższych w hierarchii odzywa się zdawkowo, ale z należytym szacunkiem. Nie wychyla się, gdyż wie, że to może źle wpłynąć na jej pozycję. Jest nie tyle tajemnicza, co po prostu chodzi własnymi ścieżkami. Mimo wszystko ma poczucie obowiązku i jeżeli zobowiązuje się do wykonania jakiegoś zadania, czy zlecenia to podchodzi do niego poważnie. Niezwykle rozsądna. Inteligencji także nie można jej odmówić. Potrafi przemyśleć kilka razy sprawę zanim podejmie decyzję, potrafi przewidzieć niektóre ruchy oraz wcześniej je zaplanować. Mimo wszystko jest nieokiełznana i nieco dzika. W związku z tym działa instynktownie. Lubuje się w zapachu widoku krwi, przerażeniu, niepewności innych. W większości przypadków potrafi stłumić gniew, zacisnąć zęby jednak należy do osób impulsywnych. Nie trudno wyprowadzić ją z równowagi. Może to nie byłoby dla innych problemem, gdyby nie fakt, że zdecydowanie nie jest dyplomatką, a wszelkie spory załatwia drogą przemocy. Grzecznie wyzywa kogoś na pojedynek. Jeżeli sprawa jest lekka obejdzie się bez rękoczynów, zaś jeśli nie przystępuje do akcji bez uprzedzenia, czy odpowiedzi. Temperamentna, pożądliwa, pogardliwa. Mimo to niejednokrotnie budzi się w niej namiętność, żądza, ale to nie oznacza, że na każdym kroku daje się ponieść emocjom. Kobieta nieobliczalna, nieokiełznana. W każdej chwili może coś wpaść jej do głowy i nie można jej wtedy zatrzymać. Czasem jest pozornie miła, aby po chwili przystąpić do ataku, zatem można porównać ją do pumy. Bywa ironiczna, sarkastyczna, ale co więcej sadystyczna, bezlitosna. Rzadko u niej występuje zlitowanie, czy wszelkie miłosierdzie. Jeżeli ktokolwiek zajdzie jej za skórę nie odpuści, choćby miała go ścigać do upadłego. Warto dodać, że jest zaradna, przebiegła oraz chytra. Tyle, że te ostatnie cechy ujawniają się w czasie wolnym. Na ogół się szkoli, mierzy z każdym, toteż nie ma czasu na intrygi. Jest stuprocentową profesjonalistką, dlatego nigdy nie wykonuje swojej pracy „na odwal”. Każdego zleceniodawcę stara się usatysfakcjonować sposobem zabójstwa. Typ samotniczki, która nie przepada za towarzystwem pałętającym się pod nogami. Nielubi być za nikogo odpowiedzialna, dlatego wszelkie bliższe relacje nie są dla niej. Uważa to za słabość, którą wróg bez wahania wykorzysta. Nie da sobie grać na nerwach, uwielbia przemoc. Ma wysokie ambicje i aspiracje. Nigdy przed niczym się nie cofa.
Historia Urodziła się na terenach Thangaldaros, a przynajmniej pamięta, że tu się właśnie wychowywała. Matki nie było jej dane poznać, lecz z opowiadań ojca nie wynikało, by miała czego żałować. Od najmłodszych lat rodziciel kształcił ją na doskonałego wojownika. Początkowo skupiało się to na oswajaniu z bronią. Każdą posługiwała się po trochu wybierając z czasem najbardziej odpowiednią. Począwszy od miecza, później łuku. Obiema nigdy nie wychodziło, a ponadto nie czuła, aby był to dobry pomysł. Ojciec spróbował dwoma mieczami, zaś później sztyletami, co wychodziło znakomicie. Nie miała zbyt wiele wolnego czasu na rozrywkę czy odpoczynek. Dzień rozpoczynał się śniadaniem, a potem dużo biegała, zmagała się ze sprzętem ćwiczebnym, na którym trenowała umiejętność walki bronią, lecz także ciosy, unikanie ich, sprawność, szybkość zadawania obrażeń, gibkość. Po kilku latach stało się to rutyną, z którą coraz lepiej sobie radziła. Z czasem zaczęła to kochać i nie mogła zrezygnować z codziennego, długiego wysiłku. Miała z ojcem wspólną pasję. Polowali, uczyła się jeździć konno, co nie było wielką trudnością. Właściwie mogłoby się wydawać, że żyją beztrosko jednak zaczęła się zastanawiać, dlaczego nie ma tutaj matki. Wtedy wyjaśnił jej, że rodzicielka Rhii pochodzi z terenów Elfów Arvandoru. Zostawiła ją zaraz po urodzeniu podrzucając jej kochankowi, w tym przypadku ojcu dziewczyny. Szczerze mówiąc nigdy tego nie przeżywała. Wystarczył jej on. Był członkiem gwardii cesarskiej, dlatego często brakowało go w domu, na miejscu. Pewnego dnia do drzwi zapukało dwóch mężczyzn, którzy oświadczyli, iż ojciec poległ na froncie podczas walki z członkami Nevadur. Początkowo Rhia nie wiedziała, co ma począć. Wałęsała się po chacie bez celu do czasu, gdy nie natknęła się na dziennik ojca, w którym pisał, że jest z niej dumny i wierzy w jej umiejętności bojowe. Jego jedynym życzeniem było, aby spełniała się w roli skrytobójcy, zawsze była odważna, waleczna, nie cofała się przed niczym. Opisywał tam wszystkie przełomowe wydarzenia z życia córki. To jedyna i ostatnia rzecz, która poruszyła serce dziewczęcia. Jej rodziciel nigdy nie okazywał uczuć wprost, toteż to odkrycie całkowicie ją zaskoczyło. Opuściła chatę w lesie, po czym zaczęła zdobywać doświadczenie w praktyce mając po drodze wiele potyczek. Z czasem zaczęła tym żyć. Przerodziło się to w pasję, niemal w uzależnienie i obsesję. Sama nie wie czy zna granicę. Tak czy inaczej nigdy nie wyobrażała sobie swojego życia bez walki. Obiecała sobie, że kiedyś i ona podobnie jak ojciec stanie u boku króla lub księcia zasilając jego wojska. A może uda się stanąć na ich czele?